Jeden milion to nie cztery – Budżet 2014
ZIKiT postanowił dokonać cudownego rozmnożenia – z jednego miliona na inwestycje rowerowe zapisanego w projekcie budżetu Krakowa na rok 2014 zrobił cztery, głosząc propagandę sukcesu. Co ciekawe… projekt budżetu nie drgnął ani o złotówkę.
Jak jest?
W projekcie budżetu miasta na rok 2014 zapisano 750 tys. zł na rozwój infrastruktury rowerowej oraz 250 tys. zł. na rozwój systemu rowerów publicznych KMKBike.
Jak być powinno?
Zgodnie z uchwałą kierunkową Rady Miasta na rozwój infrastruktury rowerowej powinno być przeznaczane 0,3% całości budżetu. W tym roku to ok. 11,5 miliona złotych. Wolę przekazania 10 milionów na rozwój infrastruktury (na samodzielne inwestycje rowerowe) potwierdziła niedawno Komisja Ekologii Rady Miasta.
Taka kwota byłaby optymalna – nie jest ona, nawet na tle innych miast w Polsce, specjalnie duża, więc nie obciążałaby znacznie budżetu miasta, jednocześnie pozwalając na realizację dużej ilości infrastruktury, co widocznie przełożyłoby się na sytuację rowerzystów w Krakowie.
Skąd ZIKiT wziął 4 miliony?
Bardzo prosto – doliczył do pieniędzy stricte przeznaczonych na rowery drogi budowane przy okazji innych inwestycji, a także środki z bieżącego utrzymania.
Należy przy tym podkreślić, że przeznaczanie środków „utrzymaniowych” na drobne rowerowe poprawki powinno być standardem. Z tych samych pieniędzy zmienia się oznakowanie zwykłych dróg czy też wykonuje remonty ulic – przeznaczanie części tej kwoty na rzeczy rowerowe jest naturalne – rowerzyści to również użytkownicy dróg.
Budowa dróg rowerowych w przypadku większych inwestycji również jest obowiązkiem ZIKiT. Wypowiedź pana Migdała: „Gdybyśmy nie zaplanowali ścieżki na odcinku rondo Mogilskie – pl. Centralny, cała ta inwestycja byłaby o wiele tańsza; cykliści powinni mieć tego świadomość” zostawimy bez komentarza. Informujemy jedynie, że przebudowa Mogilskiej kosztować będzie ponad 42 miliony, z czego budżet miasta wyłoży prawie 24 mln (o ile dostanie dotację z UE).
Zauważmy, że jeśli infrastruktura rowerowa pojawiałaby się tylko w przypadku dużych remontów lub nowych dróg, tempo jej rozwoju byłoby bardzo małe i prawdopodobnie zabrakłoby jej na kluczowych odcinkach.
Radni miasta zadeklarowali wolę przeznaczenia na rowery w 2014 roku 10 mln zł już w lutym. Jednocześnie Pan Migdał twierdzi, że ZIKiT nie posiada obecnie projektów dróg rowerowych, które mógłby realizować w przyszłym roku. Sam ten fakt dowodzi tego, że niekompetencja urzędników ZIKiT doprowadziła do sytuacji, w której nawet jeśli znalazłby się pieniądze, ich wydawanie byłoby utrudnione. Jednak nie niemożliwe – drogi rowerowe można realizować między innymi w formie „zaprojektuj i zbuduj” – wymagałoby to oczywiście od urzędników zaangażowania i ogłoszenia przetargu już na początku roku, tak aby był czas na wykonanie prawidłowego projektu i budowę drogi jeszcze przed zimą, ale jest to możliwe. Wystarczy chcieć.
Co teraz?
Przedstawiony został projekt budżetu miasta. Może on teraz ulec zmianom w dwóch trybach: autopoprawki prezydenta miasta lub poprawek radnych miasta. Na autopoprawkę prezydenta szanse są nikłe – widać to wyraźnie po zachowaniu urzędników, którzy próbują niską kwotę przykryć kreatywnymi obliczeniami. Pozostaje więc tylko nadzieja na poprawki radnych.
Radni od kilku lat rokrocznie ratują budżet na infrastrukturę rowerową swoimi poprawkami. Dotąd podnosili budżet z zera do kilku (2-4) milionów złotych. Mamy nadzieję, że również w tym roku radni nie zawiodą i uda się zadbać o rozwój infrastruktury rowerowej na przyszły rok.
Zachęcamy do przekonywania radnych ze swojego okręgu, że pieniądze na infrastrukturę rowerową są potrzebne i poprawią sytuację mieszkańców Waszej dzielnicy. Jeśli potrzebujesz pomocy – napisz do nas, pomożemy. Zapraszamy również wszystkich na debatę obywatelską z udziałem wiceprezydent Krakowa pani Elżbiety Koterby oraz dyrektora ZIKiT pana Jerzego Marcinko. Będzie to dobra okazja na zapytanie o budżet na przyszły rok.