Protesty w związku z inwestycją „Budowa ścieżki rowerowej wzdłuż rzeki Rudawy” – stanowisko KMR
Stowarzyszenie Kraków Miastem Rowerów, w związku z protestami mieszkańców przeciw tej inwestycji, przekazuje wyjaśnienia i stanowisko dotyczące realizacji zadania inwestycyjnego pn.: „Budowa ścieżki rowerowej wzdłuż rzeki Rudawy”, dla Zarządu Zieleni Miejskiej (ZZM) w Krakowie, postępowanie nr NP.26.2.3.23.BM. W większości są to wnioski, które przekazaliśmy na etapie projektowania inwestycji i nie zostały wzięte pod uwagę.
Stanowisko przesłaliśmy do następujących osób:
Jacek Majchrowski – Prezydent Miasta Krakowa
Jerzy Muzyk – Zastępca Prezydenta Miasta Krakowa ds. Zrównoważonego Rozwoju
Andrzej Kulig – Zastępca Prezydenta Miasta Krakowa ds. Polityki Społecznej i Komunalnej
Piotr Kempf – Dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie
do wiadomości: Społeczna Grupa Obywatelska Mieszkańcy z Rudawą
Całość uwag (3 strony) jest dostępna w pliku rudawa_kmr_protesty.
Co doprowadziło do tak silnego protestu?
Otóż droga dla rowerów wzdłuż Rudawy, wg. wszelkich planów i dotychczasowych koncepcji, powinna iść koroną jednego, północnego (lewego) wału Rudawy. Koncepcja trasy rowerowej wzdłuż Rudawy była audytowana w 2015 roku, jako „Opracowanie Koncepcji Programowej Budowy I Etapu Zintegrowanej Sieci Tras Rowerowych w Województwie Małopolskim z podziałem na zadania: Zadanie nr 7 – VeloRudawa”. Pismem nr TR.461.1.7.2015 z 25 listopada 2015 roku uzyskała pozytywną opinię audytu z uwagą, „iż na kolejnym etapie projektowym (projekt budowlany) opracowanie zawierające szczegółowe rozwiązania przedstawić do ponownego audytu”. Dokumentacja jest publicznie dostępna (https://ztp.krakow.pl/rower/audyty/audyt/velorudawa-ru). Trasa idzie w całości jednym wałem.
Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego (od 2018 roku), jak i zaktualizowane w 2020 roku Studium Tras Rowerowych przewidują przebieg jednym wałem. W trakcie konsultacji projektu (w 2021 roku) przesłaliśmy do Zarządu Zieleni Miejskiej nasze stanowisko mówiące o tym, że droga dla rowerów powinna iść jednym wałem. Stanowisko Audytu Rowerowego nie jest znane, gdyż Zarząd Zieleni Miejskiej, wbrew zarządzeniu Prezydenta Miasta Krakowa, nie skierował tego projektu na Audyt!
Skutkiem braku kompetencji urzędników ZZM (w zakresie projektowania infrastruktury rowerowej), zlekceważenia dokumentów miejskich (MPZP, Studium Tras) oraz obowiązujących procedur (Audyt) jest:
- nadmierna ingerencja w przyrodę, w szczególności zniszczenie łąki w międzywalu, co przełożyło się na protesty mieszkańców
- projekt drogi dla rowerów, który nie spełnia Standardów, jest konfliktowy, niebezpieczny i powinien zostać pilnie zmieniony; po wybudowaniu ścieżka rowerowa nie będzie spełniała swej funkcji (powinna to być jedna z głównych tras rowerowych i element sieci tras VeloMałopolska).
Sposób procedowania tej inwestycji rodzi wiele pytań, m.in.:
- Jaki jest sens uchwalania dokumentów planistycznych, takich jak MPZP, czy Studium Tras Rowerowych, jeśli Zarząd Zieleni Miejskiej projektuje według „swojego pomysłu”, niezgodnie z tymi dokumentami?
- Dlaczego Zarząd Zieleni Miejskiej nie stosuje się do obowiązujących Zarządzeń Prezydenta Miasta Krakowa, nakazujących projektować infrastrukturę rowerową zgodnie ze Standardami i stosować procedurę audytu? W sytuacji, gdy ewidentnie urzędnikom brakuje wiedzy i kompetencji, żeby poprawnie zaprojektować infrastrukturę rowerową, do tej pory inne inwestycje krakowskie ratowała procedura audytu, gdzie nad projektem dyskutowały osoby z większą wiedzą i doświadczeniem, zebrane w Zespole Zadaniowym (w ramach struktur Zarządu Transportu Publicznego). Czy w przypadku Rudawy ZZM celowo nie chciał audytować projektu, zdając sobie sprawę z tego, że kaliber błędów ten projekt dyskwalifikuje?
- Czy Zarząd Zieleni Miejskiej podczas projektowania wziął pod uwagę dostępną koncepcję budowy trasy „VeloRudawa” (audytowaną)?
- W związku z ominięciem procedury audytu – czy za niestosowanie się do Zarządzeń Prezydenta i działania na szkodę mieszkańców zostaną, wobec urzędników, wyciągnięte konsekwencje?
- W przestrzeni publicznej pojawiło się twierdzenie, że inwestycja jest dofinansowywana z funduszy UE, a zarazem, że nie chodzi o budowę drogi dla rowerów, ale czegoś w rodzaju alejki parkowej. Czy nie zachodzi obawa, że takie działanie (inwestycja nazwana „Budowa ścieżki rowerowej”, a w praktyce budowa konfliktowego wspólnego ciągu, niemającego wiele wspólnego z drogą dla rowerów) może spowodować utratę funduszy z UE lub trudność z ich dalszym pozyskiwaniem?
- Czy działanie ZZM (nagminne już omijanie procedury audytu, zlekceważenie uwag ZTP w przypadku oznakowania bulwarów) nie wskazuje na konflikt lub brak umiejętności współpracy między jednostkami miejskimi, ze szkodą dla mieszkańców?